niedziela, 22 czerwca 2014

I co dalej?

Kupiłam tkaninę, swój pierwszy kawałek materiału. Nie wiem czemu taką, chyba za namową pani w sklepie która pewnie chciała dobrze (powiedziałam ze zaczynam dopiero i chciałam uszyć jakąś prostą bluzkę). Wyszłam ze sklepu zadowolona ale po 2 dniach i wypraniu tkaniny ta moja radość gdzieś uciekła.
Nawet nie wiem do końca co to za tkanina oprócz tego że bawełna,  splot ma bardziej chyba płócienny,gruboś bardziej na sukienkę niż na bluzkę. Wzięłam 2m i teraz siedzę i się na nią patrzę.
Upięłam na manekinie w sukienkę i spódnicę, porozmawiałam z koleżankami, pokazałam zdjęcia i doszłyśmy do wniosku ze spódnica będzie lepsza... Teraz tylko kupić suwak, nauczyć się go wszywać i chwila moment będzie spódnica. (szczerze mówiąc tak upięłam materiał ze mogę śmiało wyjść bez szycia. :P


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz